Historia cytadeli - część IV
W trakcie I wojny światowej działania wojenne nie dotarły do Grudziądza. Cytadela służyła jako trzon rozbudowanego garnizonu. 23 stycznia 1920 roku Grudziądz został przejęty przez polskie władze wojskowe. Przeznaczenie cytadeli nie uległo zmianie. Koszarowano tu różne jednostki artylerii i piechoty, ostatecznie znalazł tu swoją siedzibę 18 Pułk Ułanów Pomorskich. Sam obiekt przemianowano na „twierdzę Mestwina”, nazwa ta jednak nie przyjęła się. W pewnym momencie całemu założeniu groziła zagłada. W 1922 roku cywilne władze Grudziądza zwróciły się do Ministerstwa Spraw Wojskowych z wnioskiem o wyrażenie zgody na rozbiórkę cytadeli lub jej części w celu pozyskania materiału budowlanego oraz zatrudnienia bezrobotnych. Władze wojskowe odmówiły tej prośbie, motywując to wysoką wartością zabytkową tego wyjątkowego obiektu. Pod koniec sierpnia 1939 roku bramy cytadeli na zawsze opuszczali ułani udając się do Borów Tucholskich na swoją ostatnią kampanię (brali między innymi udział w słynnej szarży pod Krojantami).
4 września 1939 roku do cytadeli wkroczyły wojska niemieckie. Rola koszarowo-magazynowa budowli nie uległa zmianie. Plac ćwiczeń u podnóża skarpy i na północ od Bramy Dolnej służył przede wszystkim jednostkom pionierów. W miarę niepowodzeń na froncie wschodnim rozpoczęto przygotowywanie miasta do obrony. Dnia 1 września 1944 roku powołano na stanowisko komendanta twierdzy generała majora Ludwiga Fricke. W styczniu 1945 roku jednostki radzieckie podeszły pod miasto, początkowo walki toczyły się na jego obrzeżach. Stopniowo Rosjanie spychali resztki jednostek niemieckich do cytadeli, gdzie mieściło się główne stanowisko dowodzenia i szpital. Twierdza była wielokrotnie bombardowana, wskutek czego spłonęła większość zabudowy dziedzińca. 5 marca resztka załogi zamknęła się w cytadeli. 6 marca generał Fricke podpisał akt kapitulacji. Kilkuset żołnierzy próbowało jednak wyrwać się z okrążenia. Udało się to tylko kilku osobom na pontonie (przejętym w dole Wisły przez niemiecki lodołamacz) oraz kilku osobom z oddziału kapitana Borgisa. W cytadeli wzięto do niewoli około 1500 żołnierzy niemieckich zdolnych do walki i 180 rannych w szpitalu. Następnie urządzono ty obóz jeniecki, do którego sprowadzano także Niemców wziętych do niewoli w Gdańsku i na Helu. W pierwszych latach powojennych cytadela stała opuszczona i ulegała dewastacji. Dopiero w 1951 roku obiekt został przejęty przez Wojsko Polskie. Spowodowało to, że substancja forteczna jest chroniona, częściowo konserwowana i nadająca się z powodzeniem do ewentualnej rewitalizacji w przyszłości. Inny los spotkał dzieło rogowe. W latach 1955-60 dokonano rozbiórki części dzieła rogowego w celu pozyskania cegły. Efekty ekonomiczne były jednak nikłe a rozsadzona materiałami wybuchowymi budowla została zostawiona własnemu losowi, w formie malowniczej i interesującej trwałej ruiny. Dnia 28 marca 1990 roku cytadela została oficjalnie wpisana do rejestru zabytków.